Skoki temperatur, ekspozycja na słońce, mróz i wiatr przyczyniają się do niszczenia rzeźb ogrodowych. Co zrobić, by rzeźby ogrodowe na długo zachowały swój wygląd? Podpowiadamy, jak dbać o rzeźby ogrodowe, by po zimie nie rozczarował nas widok popękanych posągów.
Co niszczy rzeźby ogrodowe?
Pomijając działanie czasu oraz uszkodzenia typowo mechaniczne, największe spustoszenie sieje woda, która zamarzając zwiększa swą objętość, co prowadzi do pękania struktury. Ochrony na zimę wymagają przede wszystkim donice, misy i poidełka, w których z oczywistych względów zalega woda, ale też rzeźby ceramiczne, kamienne, z terakoty czy rzeźby cementowe.
Jak temu zapobiec?
Najlepszym zabezpieczeniem jest schowanie rzeźby na czas zimy do pomieszczenia (altanki lub garażu). Jeśli rzeźba musi zostać na zewnątrz, warto przykryć ją folią lub innym nieprzemakalnym płótnem. Można ustawić figurę na dodatkowej podkładce (np. odwróconej skrzyni lub drewnie), aby materiał nie podciągał wilgoci z ziemi. Wnęki i nierówności należy wypełnić materiałem absorpcyjnym – tu doskonale sprawdzą się woreczki z jutą lub stare koce, by maksymalnie wchłonęły nadmiar wody i dodatkowo zabezpieczyły powierzchnię przez mrozem.
Niebezpieczne dla rzeźb ogrodowych jest także najbliższe otoczenie. Jeżeli rzeźba sąsiaduje z drzewem istnieje ryzyko, że w przypadku silnych wiatrów gałęzie mogą ją uszkodzić. Dlatego w harmonogramie jesiennych porządków warto uwzględnić dokładne usunięcie słabych i martwych konarów, aby nie upadły na figurę.
Czyszczenie i impregnacja
Przed każdym okresem ulewnych deszczów należy zadbać o odpowiednią czystość ogrodowych figurek. Najlepiej posłużyć się myjką ciśnieniową oraz odpowiednim detergentem. Pozwoli to na usunięcie z powierzchni rzeźby wszystkich większych i mniejszych zanieczyszczeń. Aby zabezpieczyć figury przed szkodliwym działaniem wody, słońca, czy czynników biologicznych i zanieczyszczeń z powietrza, należy rozważyć regularne stosowanie impregnatu do kamienia. Pozwoli to zachować piękny wygląd rzeźb na długie lata.